W ostatnich dniach w Makowie Mazowieckim miały miejsce dwa incydenty związane z rażącym przekroczeniem dozwolonej prędkości przez kierujących. Policja zatrzymała dwóch mężczyzn, którzy stracili swoje prawa jazdy na trzy miesiące. Obydwaj kierujący jechali zdecydowanie za szybko w obszarze zabudowanym, co skutkowało poważnymi konsekwencjami. Przypominamy, że takie przewinienie wiąże się z wysokimi mandatami oraz punktami karnymi.
Incidenty miały miejsce w krótkim odstępie czasu. Pierwszy z kierujących, 32-letni mieszkaniec powiatu łódzkiego, został zatrzymany w Szwelicach, gdzie poruszał się busem marki Renault z prędkością 105 km/h, co stanowiło przekroczenie dopuszczalnej prędkości o 55 km/h. W wyniku tego incydentu na jego koncie pojawiły się punkty karne, a także wymierzono mu wysoki mandat oraz nakazano odstąpienie od prowadzenia pojazdu na trzy miesiące.
Drugi przypadek dotyczył 27-letniego kierowcy audi z powiatu przasnyskiego, zatrzymanego dzisiaj w Drążdżewie. Mężczyzna podróżował z prędkością 102 km/h w obszarze zabudowanym, co oznaczało przekroczenie prędkości o 52 km/h. Takie działania nie pozostają bez konsekwencji, a policja nieustannie monitoruje sytuację na drogach, aby zapewnić bezpieczeństwo mieszkańców. Obydwaj kierujący ponieśli odpowiedzialność za swoje czyny i zostali ukarani zgodnie z obowiązującymi przepisami.
Źródło: Policja Maków Mazowiecki
Oceń: Strata prawa jazdy za przekroczenie prędkości w Makowie Mazowieckim
Zobacz Także